Dzień 4
Pobudka tradycyjnie o 8.15, śniadanko (paróweczki i stół szwedzki). Po obiedzie grupy rozdzieliły się. Młodsi poszli na ruchomą wydmę i ścieżkę zdrowia a starsi nad Jezioro Resko.
Na obiad była zupa zacierkowa, gulasz i kasza.
Po południu kąpiele morskie. Woda dziś miała ze 24 stopnie, baaardzo ciepła.
Na kolacje były pierogi ruskie - każdy mógł najeść się do woli - rekordziści zjedli nawet kilkanaście sztuk :) Wieczór spędziliśmy na zajęciach w grupach.
Komentarze
Prześlij komentarz